Galeria ZPAP przy ul. Piwnej 67/68 w Gdańsku

czynna od wtorku do niedzieli w godzinach 13.00-17.00

Galeria ul. Piwna

ARTYŚCI OKRĘGU TORUŃSKIEGO ZPAP W GDAŃSKU

3.06.2018 r.



12 czerwca br. w galerii ZPAP w Gdańsku przy ul. Piwnej 67/68 rozpocznie się ekspozycja twórczości artystów z Torunia. Wernisaż odbędzie się o godzinie 18.18. Będzie to wystawa przygotowana zgodnie z wizją, którą określił prof. Wiesław Smużny;

Wystawa dzieł artystów z Okręgu Toruńskiego Związku Polskich Artystów Plastyków w Gdańsku w czerwcu 2018 roku inicjuje cykl symbolicznych prezentacji twórczości spod znaku ZPAP Toruń w innych okręgach ZPAP, na terenie całej Polski.

Stanowi patriotyczny gest udziału środowiska toruńskiego w międzyokręgowej wymianie wystaw dla związkowego uczczenia 100. lat Niepodległości Polski. Jest odpowiedzią na zeszłoroczną wystawę dzieł artystów z Okręgu Gdańskiego ZPAP, która pod hasłem niepodległa dla Niepodległej i wezwaniem: pokażmy się, spotkajmy… odbyła się w czerwcu i lipcu 2017 roku w Galerii ZPAP w Toruniu.

W wystawie niepodległa dla Niepodległej Toruń_Gdańsk 2018 uczestniczy 50. artystów z Okręgu Toruńskiego ZPAP oraz zaproszony student z Wydziału Sztuk Pięknych UMK. Artyści pochodzą głównie z Torunia, ale też i innych miast - z Włocławka, Grudziądza, Kwidzyna, Inowrocławia i Aleksandrowa Kujawskiego. W wykształconych i uprawianych specjalnościach oraz w dominującym stopniu, są to malarze. Piątą część składu stanowią graficy i rysownicy, a jedną dziesiątą – konserwatorzy dzieł sztuki. Jest troje rzeźbiarzy oraz pojedynczy autorzy pracujący w innych dyscyplinach i mediach: fotografii, witrażu, szkle, ceramice, obiekcie, video oraz instalacji.

Twórczość każdego z toruńskich uczestników reprezentowana jest symbolicznie – tylko jednym dziełem. Wynika to z założenia ideowego – skondensowanej reprezentacji oraz z założenia organizacyjnego toruńskiej wystawy zbiorowej w Galerii ZPAP w Gdańsku, na ulicy Piwnej.

Założenie skondensowanej reprezentacji toruńskiego autora na forum wystawy niepodległa dla Niepodległej w Gdańsku realizuje się poprzez autorski wybór tylko jednej pracy spośród całego dotychczasowego dorobku i jest – w pewnym stopniu - odpowiedzią na hasło jego własnej niepodległości w twórczości. Niepodległości własnej, rozumianej jako niezależności autora od środowiska i bieżącego życia artystycznego lub dawnych konwencji i doktryn uprawiania sztuki. Niezależności wobec poglądów liderów życia artystycznego, wiodących trendów, napomknień krytyki czy opieki kuratorów.

Założenia organizacyjne toruńskiej wystawy w Gdańsku wymuszają ograniczenie wymiarów prac do maksimum - jednego metra kwadratowego lub sześciennego. Wyniki autorskiego samoograniczenia w formacie są szczególnie intrygujące w przypadku twórczości wielkoformatowej, której nie brakuje w środowisku toruńskim i która swobodnie rozwija swoje skrzydła na toruńskich Annale, w Galerii ZPAP Toruń. W wystawie uczestniczy piętnastu artystów wypowiadających się na forum toruńskiego i ogólnopolskiego życia artystycznego kreacjami wielkoformatowymi i dużymi - w malarstwie, sztuce obiektu i instalacji oraz wieloelementowymi planszami dokumentacji działań artystycznych w publicznej czaso-przestrzeni i efemerycznych instalacji oraz prac konserwatorskich na większych obiektach.

Całkowita wolność twórcza nie istnieje. Również w życiu artystycznym dotyka nas zniewolenie. Zaczyna się ono w edukacji artystycznej, rozmaicie przebiega w zależności od szkoły i postaw pedagogów oraz pozostaje w jednostkowym i indywidualnym, samodzielnym życiu artystycznym po studiach, uwarunkowane już orientacjami i świadomymi wyborami.

Poczucia autorskiej niepodległości szczególnie oczekiwać można w twórczości spod znaku swobodnej ekspresji, operującej szerokim gestem na płótnie lub w przestrzeni. Na wystawie reprezentuje ją fioletowo-niebieski obraz w czerni z gestami nacięć płaszczyzny malarskiej rysunkową szablą. W swej syntetycznej abstrakcji jest on symboliczny dla całej wystawy. Nawiązuje do naszego hymnu i dramatycznej walki o niepodległość.

Większość twórczości malarskiej jest autorstwa postaw studyjnych, interpretujących rzeczywistość, przetwarzających realne obrazy świata w ujęcia syntetyczne lub biegunowo odmienne, drobiazgowo analityczne, jak w dwóch kredkowych arcydziełach - o drodze życia w perspektywie przejścia oraz o spełnianiu się prognozy Georga Orwella. Są obrazy ikoniczne, malarsko metafizyczne, tworzące nowy wizerunek najwyższego bytu jak też swobodną figurą kreślące przedstawienia sakralne. Są obrazy na pograniczu symbolu i dekoracji, z motywami mapowanego pejzażu i obrotów sfer niebieskich. Obrazy z kujawsko-pomorskich plenerów to wdzięczą się podwójną plamą słońca na tafli jeziora i w rozstępie lasu, to horyzontem burzy nad rozświetlonym polem - zdradzają dynamikę pejzażu. Przepełnione przedmiotami wnętrze z czaszką w post fowistycznym duchu eksponuje intensywność koloru i psychologię fioletu. Malarstwo realistyczne o uproszczonej ilustracyjności eksponuje walkę dwóch żywiołów – ziemi i wody. Wartki potok górski rozbija się koroną bryzy o zaporę z polodowcowych głazów. Realistyczna scenka w akwareli o krytycznej i symbolicznej wymowie ironizuje społeczno-polityczny dylemat życia w przestrzeni bez granic. Ćwierkają o nim pojedyncze wróble na pięciolinii z drutu kolczastego.

Malarstwo indywidualistyczne operujące surrealistyczną abstrakcją skojarzeniową najlepiej reprezentuje klepsydra zagrożenia błękitnej planety pożarami wysypisk. Problematyka sztuki faktu z lat 70.tych jest przedstawiona w dwóch ujęciach - płonącego nieba w dalszej perspektywie i zgliszcz po pożarze, które jakby zza pleców, odbijają się we fragmencie lustra o łukowatym kształcie.

Kategorię obiektów w toruńskim malarstwie reprezentują dzieła na blasze cynkowej, prace z żelaza i brązu oraz aplikacje tkanin i włóknin, a także włóczkowych przedmiotów z odzysku. Połyskliwe struktury linearne na matowej blasze trapezowymi figurami współtworzą kubizowaną płaszczyznę dzieła o nieokreślonym przekazie. Spinają je w zagadkowy przedmiot znaczący. Jego figura łatwo odrywa się od ściany i lokuje w wyobraźni odbiorcy. Inny obiekt malarski w metalu nadgryzionym rdzą, a rysem i szlifem reaktywowanym, rozpościera panoramę wodnistego pejzażu. Jeszcze inny obraz – ciężki obiekt z brązu - grubymi zygzakami żłobków rytuje portretowy wizerunek człowieka o dramatycznej, eschatologicznej wymowie. Wybitną przetwórczość materii zużytych przedmiotów - tkanin i włóczek tworzącą pomysłowe obiekty symboliczne reprezentuje na wystawie kapliczkowy tryptyk. Trzy małe „kapliczki” zasiedlają: gruby, błękitny, dziecięcy sweterek, pęki zużytych rękawic oraz skręcony biały i haftowany w kwiatki obrus z rodzinnego stołu.

Prace graficzne i rysunkowe poza nienaganną warsztatowością i uabstrakcyjnieniem formy, cechami charakterystycznymi dla Grafiki Toruńskiej z lat 60. i 70., podejmują wewnętrzną problematykę tożsamości matrycy i odbitki oraz wyrażenia maksimum emocji w rozkręconej post-gestualnej ekspresji. Charakteryzuje się ona refleksją autora zawartą w tytule pracy.

Prace rysunkowe – minimalistyczne, operują subtelnymi gradacjami czerni i szarości. Niuansami walorowych różnic podbijają wydzieranki i odkrywki papierowych podłoży oraz warstw tektury. W metaforycznej figuracji jaśniejszych, linearnych plam poruszają ducha wewnętrznego, rysunkowego świata. Rysunek odmienny, silnie nasycony grafitowym medium, stwarza iluzję wielkiej mocy. Pół abstrakcyjna, organiczna figuracja pękniętych baniek i bąbli, żywiołowo wypełnia łańcuszkowo zapętlone, hybrydowe formy na płaszczyźnie. Eksperyment w technikach rysunkowych zamiast upraszczać i klarować ciemno-szary przekaz, prowadzi do abstrakcyjnej dżungli przedstawień o niemożliwej eksplikacji.

Skromna ilościowo rzeźba o dwóch biegunach wymiarowej wielkości zestawia dwie przeciwstawne koncepcje wyrażania w sztuce. Odkrywkową dla natury drewna małą kostkę konceptualnie definiującą jej morfologię oraz imponująco wydrążony, podłużny pień powycinany w trapezoidalne okna na bębnie. Wycięcie okien na bębnie pnia, po spirali, od dołu w górę rzeźby, tworzy obiekt przypominający model pomnika III Międzynarodówki Tatlina. Na domiar całego nadmiaru rzeźby w rzeźbie, drewniany model jest nałożony na falliczną formę kamienia rowkowanego na kształt słynnej wyciskarki soków. Nadmiar opracowania designerskiej rzeźby celnie oddaje sytuację nadmiaru rzeczy w świecie, w którym żyjemy.

Rzeźbie nadmiaru rzeczy „przygląda się” duże, szklane oko opatrzności postawione na wysokim postumencie na wysokości oczu widza. Gładka szklana bryła imponujących rozmiarów o dużym, wewnętrznym oku wprowadza na wystawę atmosferę permanentnej kontroli rzeczywistości zewnętrznej, niepodporządkowanej wewnętrznemu stanowi wystawy. Spokój zewnętrzny płynący z kontemplacji oka opatrzności łagodzi wrażenie nadmiaru bodźców artystycznych odczuwalnego w długim obcowaniu z pozostałymi 50. dziełami toruńskiej wystawy.

Do wnikliwego zaglądania do wnętrza kół białego sześcianu, wypiętrzonego i zawieszonego w przestrzeni wystawy, prowokuje bryłka materii wydrukowana w 3 D. W miniaturowej skali wnętrz kół o średnicy 14 cm przebiegają w nich labirynty schodów i ukształtowanie mikro-przestrzeni w nanometrycznej skali. Wnikliwego i cierpliwego oglądu wymaga też wideoobraz, w którym zmiany błękitu, fioletu i różu zachodzą niezauważalnie.

Instalacja symboliczna w przestrzeni publicznej 33. migawkami foto dokumentacji relacjonuje doroczną realizację idei kształtowania obyczaju plastycznego, powstałego w sztuce polskiej 40. lat temu, na wsi.

Praca studenta mozaiką słownych wątków i osnowy w języku angielskim relacjonuje krytyczny stosunek do konsumpcyjnej rzeczywistości społecznej i politycznej.

Wiesław Smużny

Toruń, 31.05.2018

DMC Firewall is a Joomla Security extension!